Pokusiłam się wczoraj o
zrobienie placuszków z marchewki, które od jakiegoś czasu chodziły mi po głowie,
gdyż wydały mi się dobrym pomysłem na zdrową i pyszną przekąskę zwłaszcza dla wymagających
dzieciaczków. Jak się potem okazało zdecydowanie nie tylko dla nich:)
Przepis znalazłam w jednej ze starych książek kucharskich i postanowiłam się
zainspirować, wprowadzając kilka swoich modyfikacji, aby specjalnie dla Was zwiększyć
wartość odżywczą tego przysmaku. Marchew, która stanowi główny składnik
placuszków jest m.in. dobrym źródłem beta-karotenu, który wspomaga nasz wzrok i
wpływa na zdrowy koloryt skóry. Mąka razowa wzbogaci potrawę o błonnik a olej
rzepakowy dostarczy dobroczynnych dla serca kwasów tłuszczowych oraz przeciwstarzeniowej
witaminy E.
Wartość energetyczna:
176 kcal/100 g
38 kcal/ jeden placuszek (ok. 22 g)176 kcal/100 g
Po odsączeniu części tłuszczu: ok. 30 kcal/ jeden placuszek
Składniki:
- 4 duże marchewki
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki żytniej razowej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- Płaska łyżeczka cukru (spokojnie możesz jej nie dodawać, jeśli marchew ma wyraźnie słodki smak)
- Ok. 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- Szczypta
soli
Przygotowanie:
Marchew umyj, obierz i zetrzyj na
drobnych oczkach. Do tak przygotowanego warzywa dodaj obie mąki, żółtka i cukier,
wszystko razem wymieszaj. Do białek dodaj szczyptę soli i ubij na sztywną pianę,
po czym delikatnie połącz z masą marchewkową. Placki smaż na dobrze rozgrzanym
oleju, formując porcje o średnicy ok 6 cm. ( mogą być oczywiście większe, ale do
takich placuszków policzyłam wartość odżywczą a ponadto łatwiej było mi je
przewracać). Najlepiej, jeśli po usmażeniu odsączysz nadmiar oleju papierowym
ręcznikiem, wówczas zmniejszysz kaloryczność przysmaku. Z podanej ilości składników
powstaje około 26 sztuk.
Placuszki możesz podać np. z jogurtem naturalnym lub serkiem
wiejskim. Pycha!